Maciej Zaremba, który zawsze wyczuwał to, co typowo szwedzkie, tym razem opisuje współczesną gospodarkę leśną, która zamienia lasy na uprawy przemysłowe. Opowiada o nielegalnych powiązaniach koncernów drzewnych i administracji publicznej, o naiwnej walce ludzi przeciw karczowiskom, podchodzącym pod progi domów, o pewnym ministrze rolnictwa, który zasłania się prawem własności, ale przede wszystkim o racjonalizmie, który wcale nie jest racjonalny. Ostrzeżenia słychać było od lat 70., a dziś ostatnie lasy zmieniają się w plantacje świerku. Szwecja zmienia skórę krajobrazu. Szwedzki parlament tego nie dostrzega. Maciej Zaremba bije na alarm w sprawie największych przemian kulturowych, które dokonują się na naszych oczach.
Lasy to nie tylko miejsce życia wielu gatunków, ale też ważna część naszej świadomości. Zamieniając je w magazyny drewna, tracimy nie tylko rzadkie chrząszcze, mchy, grzyby i ptaki, ale też cząstkę nas samych.
ze wstępu Adama Wajraka
Często widujemy nasz kraj z okien samolotu. Wówczas wyraźnie widać tę prostą prawdę, której czasem zaprzeczamy: żyjemy w Lesie. Nasze miasta, imponujące arterie komunikacyjne, tereny przemysłowe – wszystko to zaledwie plamki, niewielkie wyręby w Lesie. Kto ma władzę nad Lasem – prawo, by go urządzać i udoskonalać albo, w najgorszym wypadku, pustoszyć go i niszczyć? Wielu z nas chce wierzyć, że nikt nie może posiadać Lasu w taki sposób, w jaki posiadamy przedmioty czy pieniądze. I że żaden urząd – państwowy czy inny – nie może rządzić Lasem. Jakim celom służą instytucje i ludzie, którzy różnymi sposobami zdobyli prawo dysponowania Lasem – naszym Lasem? Wokół tych problemów Maciej Zaremba snuje sieć pytań i zdziwień. My, którzy żyjemy w Lesie, czujemy ogromną wdzięczność.
z posłowia Torgny’ego Lindgrena, członka Akademii Szwedzkiej
Maciej Zaremba Bielawski (ur. 1951) – emigrował do Szwecji w 1969 roku. Był salowym w szpitalu, operatorem dźwigu na budowie. Studiował historię idei. Jego dziennikarstwo zaczęło się od „Solidarności” – w 1981 roku wrócił do Polski z zamówieniami od kilku redakcji. Dziś jest reporterem największego szwedzkiego dziennika „Dagens Nyheter”. W 1997 roku nagłośnił sprawę przymusowych sterylizacji „niepożądanych” obywateli. Można o tym przeczytać w jego książce Higieniści. Z dziejów eugeniki (wyd. Czarne, 2011). Za swoje artykuły otrzymał m.in. kilkakrotnie Nagrodę Akademii Szwedzkiej, Wielką Nagrodę Dziennikarską za cykl „Polski hydraulik”, a za reportaż o urynkowieniu służby zdrowia Co zabiło Gustava B.?(opublikowany w Polskim hydrauliku i nowych opowieściach ze Szwecji, wyd. Agora, 2013) – Nagrodę Dziennikarzy Śledczych. Najstarszy w Szwecji Wydział Prawa Uniwersytetu w Lund przyznał mu tytuł doktora honoris causa. A gazeta „Land” w plebiscycie wybrała go na „Króla Lasu”.