Szpiegowska powieść inspirowana historiami agentów specjalnych PRL, którzy kradli cudzą tożsamość, budując na tym fałszywe relacje i swoją karierę wywiadowczą.
Hans zjawia się w Strasburgu na przełomie lat 70. i 80. i wkracza w życie rodziny Steinerów jako odnaleziony po trzydziestu latach syn. Jego historia brzmi przekonująco: zaraz po wojnie został oddany w Polsce do adopcji i dopiero niedawno poznał prawdę o sobie.
Dzięki protekcji wuja Hans znajduje pracę w Parlamencie Europejskim, zakochuje się i urządza sobie nowe wygodne życie na „zgniłym” Zachodzie. Siermiężny i opresyjny PRL wydaje się już tylko odległym wspomnieniem.
Ale to właśnie tam i w tym samym czasie niejaki Jan Bitner z Gdańska dowiaduje się, że jako dziecko został adoptowany, a jego biologicznymi rodzicami byli radziecki oficer i Niemka, którą po wojnie wysiedlono z Polski. Od tego momentu Jan za wszelką cenę próbuje rozwikłać zagadkę swojego pochodzenia.
Równoległe życiorysy Hansa i Jana zaczynają zbliżać się do siebie, gdy pierwszy z nich prowadzi niebezpieczną wywiadowczą grę, a drugi odkrywając swoją tożsamość, staje się śmiertelnym zagrożeniem nie tylko dla swoje – go „sobowtóra”, ale i dla samego siebie.
Przejmująca opowieść o kradzieży, utracie i poszukiwaniu tożsamości, których doświadczają główni bohaterowie. Ich dramatyczna historia osobista rozgrywa się na tle burzliwej, ale dla mnie niezwykle pociągającej wielkiej historii – Sierpnia ’80, czasu stanu wojennego i transformacji. Niesamowite, że mimo upływu lat dylematy moralne i wybory, przed którymi stanęli bohaterowie, są na powrót aktualne.
Jan Holoubek
Film pod tym samym tytułem w reżyserii Jana Holoubka w gwiazdorskiej, międzynarodowej obsadzie, w kinach już 29 września.