Beatlesi nigdy nie wystąpili w Polsce. Ich płyty w PRL-u nie były wydawane. A jednak beatlemania ogarnęła kraj błyskawicznie i wciąż ma się dobrze. Dzisiaj fani dowiadują się o czwórce z Liverpoolu z internetu lub od rodziców. Najstarsi doświadczyli beatlesowskiego ukąszenia za pośrednictwem radia lub taśm magnetofonowych – na szpulach albo kasetach – kopiowanych od wtajemniczonych. Skarbem były płyty przywożone z Zachodu przez marynarzy, dyplomatów i rodziny, dlatego od dziesięcioleci Beatlesi są symbolem Zachodu – nieznanej u nas wolności, lekkości, fantazji i ironii.
Maciej Hen, autor powieści takich jak „Solfatara” i „Deutsch dla średnio zaawansowanych”, tym razem zwraca się ku swojej pasji muzycznej. Słuchaczem Beatlesów był od dziecka, pół wieku po rozpadzie zespołu manewruje wśród podobnych sobie fanatyków. Spotyka ludzi chorych na czwórkę z Liverpoolu, takich, którzy prowadzą dziesiątki zeszytów z danymi o zespole, chronologie muzyczne i filmowe, wreszcie bohaterów polskiej muzyki mocno zadłużonych od Beatlesów. Oprócz Lecha Janerki, muzyków (i menedżera!) zespołu Republika i kompozytorki Katarzyny Gaertner, spotkamy więc aktorkę Joannę Szczepkowską, niedawno zmarłego polityka Jana Lityńskiego czy pisarkę Sylwię Zientek.
Laureaci „Wielkiej gry” z wiedzy o Beatlesach sąsiadują z nastolatkiem marzącym o karierze muzycznej, marynarzem, pracownikiem Telewizji Polskiej i fanami jeżdżącymi po świecie za prawie 79-letnim już Paulem McCartneyem.