Artyści, intelektualiści, gwiazdy… Takich ich nie znacie
Janusz Głowacki zawsze powtarzał Łapickiej: – Powinnaś pisać. Wreszcie go posłuchała i „Dodaj do znajomych” debiutancka książka Zuzanny Łapickiej właśnie trafia do księgarń.
Życie córki Andrzeja Łapickiego, byłej żony Daniela Olbrychskiego, to idealny materiał na scenariusz serialu z życia tak zwanych wyższych sfer artystycznych, nie tylko Polski. W swej książce Łapicka kreśli portrety kilkudziesięciu intrygujących postaci, które spotkała, choćby Krzysztofa Kieślowskiego i Andrzeja Żuławskiego, ale równie ważny, jak one same, jest sposób, w jaki na nie patrzy: przenikliwie i dowcipnie.
Łapicka pisze o Agnieszce Osieckiej i Jeremim Przyborze, o Federico Fellinim, spotkanym w Cinecitta, Janie Pawle II, odwiedzanym w Watykanie, o Andrzeju Wajdzie, Krystynie Jandzie i Magdzie Umer, Gustawie Holoubku i Tadeuszu Łomnickim, Elżbiecie Czyżewskiej i Jerzym Skolimowskim, Stanisławie Dygacie i Tadeuszu Konwickim, o emigracyjnym Paryżu z lat 80. i Warszawie, której już dziś nie ma.
Kronika przypadków towarzyskich
Talent do opowiadania, snucia gawędziarskich anegdot doceniała cała artystyczna socjeta. W tej książce możemy się w nim totalnie zanurzyć i rozsmakować. Dzięki inteligencji, błyskotliwemu poczuciu humoru i zmysłowi obserwacji książkę Zuzanny Łapickiej czyta się niczym dziennik towarzyski i wciągającą literaturę obyczajową. Łapicka swoim bohaterom przygląda się wnikliwie, z czułą ironią, szacunkiem dla ich zalet i wyrozumiałością dla szaleństw i wad.
Ale „Dodaj do znajomych” to także zawoalowany autoportret samej Zuzanny Łapickiej, uwielbianej przyjaciółki artystów, powierniczki sekretów i duszy towarzystwa. Łapicka z dystansem i dyskrecją pisze o uczuciach i miłosnych perypetiach, pierwszych platonicznych miłościach, przyjaźniach, małżeńskich problemach, zawodowych uniesieniach, spotkaniach z mistrzami.
„Dodaj do znajomych” …i czytaj!
Od wielu osób słyszałam wielokrotnie, że powinnam swoje wspomnienia zanotować. Mówiono mi tak zwłaszcza wtedy, gdy zabawiałam towarzystwo anegdotami o znanych i intrygujących osobach, które udało mi się w życiu spotkać. Zabierałam się za pisanie parę razy, a potem je zarzucałam. W końcu uznałam, że jednak powinnam. Nie ma co odkładać na później, bo może nie być później, jak mawiała Agnieszka Osiecka. Nie jestem pisarką, dlatego doszłam do wniosku, że najlepiej będzie, jeśli moje zapiski będą miały taki sam kształt jak moje towarzyskie monologi. Będą trochę chaotyczne, pełne dygresji oraz skoków w czasie i przestrzeni, między Paryżem, Warszawą, Chałupami i Nowym Jorkiem. – Zuzanna Łapicka
Zapraszamy do lektury fragmentu książki w Dużym Formacie.
ZUZANNA Łapicka romanistka, tłumaczka, kierownik literacki i menadżerka Teatru RAMPA w latach 90. Przez 20 lat związana z TVP jako szef kultury i rozrywki. Felietonistka polskiej edycji magazynu VOGUE.