Ilustracje Mariusz Andryszczyk
Odpowiednie momenty nie przychodzą same.Odpowiednie momenty się tworzy.
Matylda ma 18 lat i powinna zakuwać do matury. Powinna też wybraćkierunek studiów, i to zgodny z własnymi potrzebami, a nie z „zewnętrznymiprzejawami akceptacji”, jak mówi jej pełna dobrych chęci mama.
Ale kiedy pod jej fanartem komentarz zostawia tajemnicza Wika, Matyldazaczyna się zastanawiać, kim jest i czego chce. Bo dotąd byławiecznym przeciętniakiem i drżała o to, aby nie stracić resztek popularnościw szkole. Za to Wika, w kolorowych perukach i ostrym makijażu,jest jak postać z filmu o superbohaterach: gra na perkusji, mafanów i bujną przeszłość – choć tylko wirtualną.
Szybko się jednak okaże, że w realu podział ról jest inny niż w sieci,a za ekscentrycznym zachowaniem Wiki kryją się zupełnie przyziemneproblemy. I to Matylda będzie musiała poradzić sobie z nimi jakprawdziwa superbohaterka. Kto zda egzamin dojrzałości lepiej: dwienastolatki czy ich pełnoletni bliscy?