Wydanie specjalne z okazji rocznicy premiery.
Czytelniczy fenomen- książka, którą pokochały Polki.
„Czuła przewodniczka” to książka-fenomen. Nie tylko literacki. To także zjawisko społeczne i kulturowe. Oraz jedna z najważniejszych publikacji, jakie powstały w Polsce na fali ruchu #metoo, buntu wobec konserwatywnej i opresyjnej dla kobiet polityki, sprzeciwu wobec poświęcania kobiecego dobrostanu w imię tradycji i zastanego porządku. To książka inna od typowych poradników: głęboko osadzona w psychologii, feministyczna, pełna energii protestu.
Tytułowa Czuła Przewodniczka jest wewnętrzną postacią, którą każda z nas może w sobie odnaleźć. Czerpiąc z mądrości pokoleń kobiet, Czuła Przewodniczka staje się naszym wewnętrznym głosem, naszym prawdziwym JA, szczerym, żywym i autentycznym. I to ona – jeśli tylko usłyszymy jej podpowiedź – pokaże nam drogę do lepszego życia. Do życia w zgodzie ze sobą, a nie wedle scenariusza narzucanego nam przez tradycję.
Autorka szczerze opowiada o swoich własnych życiowych zmaganiach, o sobie w roli córki, żony, matki, przyjaciółki, o sytuacjach zawodowych, o tym, jak wiele w jej życie wniosły inne kobiety. Pokazuje, jak odkrywały swoją Czułą Przewodniczkę. Natalia de Barbaro pisze o kobietach z empatią i delikatnością, ale nie ukrywa złości na świat, w którym zmagają się z przemocą i nadużyciami, są wciąż zmuszone walczyć o własne prawa i równe traktowanie, uginają się pod nadmiarem obowiązków i stale podlegają surowej krytyce.
„Być może siła nawyku albo zwykłe zmęczenie sprawia, że we własnym życiu idziesz na kompromis. Wiele razy w ciągu dnia my, kobiety, poddajemy walkowerem swoją wolność. To jednak właśnie się zmienia, a my – ty i ja – mamy przywilej być częścią tej zmiany. Wracamy do tego, czego jesteśmy tak głodne – do więzi pomiędzy nami. To okazało się siłą „Czułej Przewodniczki”: kobiety kupują tę książkę innym kobietom, bo chcą dla nich dobrze i wierzą, że lektura może im w tym pomóc. Przez ten rok patrzyłam na wielką, doniosłą, a równocześnie niezauważalną pracę kobiet, które szukają drogi, żeby stać się wolne i szczęśliwe. To wielki przywilej móc towarzyszyć Wam w tej pracy.”
Natalia de Barbaro