Cała prawda o konflikcie między Harrym a Williamem i skandalu wokół pary książęcej Sussexs
Wybitny znawca monarchii i konsultant serialu „The Crown” ujawnia okoliczności głośnego megxitu, najgłośniejszego kryzysu monarchii od czasów Lady Di.
Ci dwaj chłopcy dorastali na oczach całego świata: William i Harry, synowie księżnej Diany i księcia Karola. Każdy krok w ich życiu, każda tragedia – poczynając od śmierci matki – każdy romans i każda zdrada były opisywane, analizowane, komentowane przez nie zawsze przyjazne im media całego świata. Chociaż obydwaj naznaczeni błogosławionym na raz i przeklętym losem królewskich dzieci, każdy z nich idzie swoją drogą. William coraz doskonalej wpasowuje się w rolę dziedzica tronu. Harry wraz ze swoją żoną Megan podjęli decyzję o rezygnacji z przywilejów i obowiązków członków rodziny królewskiej.
Jak wygląda ich braterstwo błękitnej krwi? Jest naznaczone bliskością i wsparciem czy też charakterologicznymi różnicami i konfliktem. Czy między Williamem i Harrym panuje wojna, czy pokój? Na to pytanie odpowiada najwybitniejszy znawca tematu, kronikarz współczesnych losów rodziny królewskiej, historyczny konsultant słynnego serialu „The Crown” Robert Lacey.
Niektórzy amerykańscy komentatorzy zastanawiali się nawet, czy Obamowie nie zachęcają świeżo upieczonej księżnej, by przejęła kiedyś ich polityczną schedę na fali dziecięcego marzenia, by zostać pierwszą czarnoskórą prezydent Ameryki.
Tego rodzaju fantastyczne spekulacje pokazują, co może się wydarzyć, gdy ktoś próbuje zataić lub zniekształcać prawdę, a celem tej książki jest właśnie jej ujawnienie. Przedstawiam w niej opowieść o dwóch dzielnych młodzieńcach, których życie naznaczone było nie tylko niezwykłymi przywilejami i luksusami, ale i ogromną tragedią. Od urodzenia musieli stawiać czoło wyzwaniom i realizować cele, które wyznaczała im ich pozycja w królewskiej rodzinie. Przez wiele lat współpracowali ze sobą i wspierali się wzajemnie w trudnych czasach. Jednak w miarę, jak zmieniały się i czasy, i okoliczności, zmieniali się również oni sami, i – co nieuniknione – coraz bardziej się od siebie oddalali.
W ostatnich miesiącach – gdy powstawała ta książka – widzieliśmy, jak młodszy z braci na nowo kształtuje swoją tożsamość i próbuje podążać wraz ze swą żoną nową drogą. Odwołując się do dzieł i języka Szekspira, można powiedzieć, że książę Harry postanowił odrzucić burzliwą przeszłość – rozwiązły świat Falstaffa i własnej młodości – by odrodzić się w nowej, chwalebnej roli króla Henryka V, bohaterskiego i modelowego monarchy Brytyjczyków: „Och, szczęśliwy krąg, gromadka braci…”2.
Problem w tym, że jego brat William już zajął to miejsce. – fragment książki