29 marca 2019

Premiera książki „Moja żona tramwajarka.”

Ona po prostu taka jest: czasami kochana, czasami wkurzająca, ale zawsze prawdziwa i zawsze niezależna.

Udostępnij post

Krzysztof Strycharski
„Moja żona tramwajarka. Opowieść o Henryce Krzywonos-Strycharskiej”
Premiera 27 marca

CAŁA HENIA! OPOWIEŚĆ MĘŻA O ŻONIE
Poznali się w 1987 roku. Ona – słynna na całą Polskę tramwajarka, sygnatariuszka Porozumień Sierpniowych, lat 34.  On – właściciel warzywniaka i żuka, lat 23. Poprosiła go o pomoc w przewiezieniu mebli. Trzy miesiące później byli już po ślubie. 6 lat później mieli pod opieką dwanaścioro dzieci w swoim rodzinnym domu dziecka. Gdy się usamodzielniły, ona wróciła do polityki i… znów jest jedną z najbardziej  charakterystycznych postaci opozycji.
Żyjący w cieniu znanej żony, nazywany „panem Krzywonosem” Krzysztof Strycharski szczerze opowiada o życiu z Henryką, rodzinnych radościach i smutkach, o mierzeniu się z dziedzictwem „Solidarności” i obserwowanej z boku wielkiej polityce.
W książce pojawia się szereg postaci, które Henryka Krzywonos spotkała na swojej drodze:  od Anny Walentynowicz i Jacka Kuronia,  przez Marię Kaczyńską, Jolantę Kwaśniewską i Lecha Wałęsę, po Agatę Młynarską i Zbigniewa Wodeckiego.

Ona po prostu taka jest: czasami kochana, czasami wkurzająca, ale zawsze prawdziwa i zawsze niezależna.
Krzysztof Strycharski

Henia i Krzysztof to kwintesencja radości życia, dwie połówki tego samego jabłka, miłość wrząca od emocji, napięć i uwielbienia mimo wszystko. To instytucja, adres, pod który trafiają zagubieni. Są zawsze tam, gdzie potrzebna jest pomoc i ratunek. 
Nie mogłam oderwać się od tej książki! Znam i podziwiam Henrykę od lat, ale odkryłam ją na nowo. Znalazłam to, czego nie da nam „babskie gadanie” – obraz nieprzeciętnej kobiety widzianej oczami męża. Krzysztof – dziękuję, że się za to wziąłeś. I za to, że podarowałeś nam nie laurkę, a prawdziwą fotografię.


Agata Młynarska