„Mowa chleba” Elżbiety Łapczyńskiej została doceniona w tegorocznym rankingu „Książki. Magazyn do czytania”. „Łapczyńska jest pisarką ciemną i ekscentryczną, fascynuje ją to, co mroczne i dziwne”.
Jest w „Mowie chleba” prawda historyczna. Rumunia lat 80. była państwem okrutnym. I pełnym tragicznych konsekwencji wprowadzonego przez Ceausescu dekretu nr 770 penalizującego aborcję. Hasło partii – „Dwadzieścia pięć milionów Rumunów w 2000 roku!” – nie zostało zrealizowane. Przez 23 lata obowiązywania dekretu kobiety wkładały do macic wrzeciona, druty, szydełka, korzenie chrzanu. Oficjalne statystyki (zapewne zaniżone) mówią, że z powodu powikłań po nieudanych aborcjach zmarło do 10 tys. Rumunek. Nie zawsze się udawało; sierocińce pękały w szwach. Z siłą noblistki Herty Müller i Aglaji Veteranyi („Dlaczego dziecko gotuje się w mamałydze”) Łapczyńska opowiada o ujarzmianiu i biopolityce. W jej książce ofiarami systemu są dzieci, kobiety i zwierzęta, czyli jeden organizm – tak o powieści Łapczyńskiej napisała Izabella Adamczewska. Cały artykuł o książce przeczytacie tutaj.
Więcej o tegorocznym rankingu znajdziecie tutaj.